Apel Porozumienia DI.2035 w sprawie pieczy zastępczej

· APEL

Nieformalne Porozumienie DI.2035 wysrosowało w dniu 7 lutego 2022 r. apel do Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marleny Maląg w sprawie trwających prac nad zmianami w pieczy zastępczej. Apel podpisało 165 orgazniacji pozarządowych i instytucji.

Poniżej prezentujemy treść apelu:

W związku z prowadzonymi pracami nad zmianami w Ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej chcieliśmy, jako przedstawiciele organizacji obywatelskich działających w sferze usług społecznych skupionych w Porozumieniu DI.2035, zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii.

Od lat spada liczba kandydatów na zawodowe rodziny zastępcze, z drugiej strony mimo licznych zapowiedzi poważnego podejścia do procesu deinstytucjonalizacji rozwijana jest infrastruktura instytucjonalnej pieczy zastępczej. Dzieje się tak mimo faktu, iż działania te są nieracjonalne z powodów zarówno ekonomicznych, jak i społecznych. Jako oczywistość uznajemy to, że dziecko powinno dorastać w rodzinie, a nie w instytucji. W tym kierunku zmierzają również prace nad rządową Strategią Rozwoju Usług Społecznych 2021–2030 (z perspektywą do 2035 r.). W projekcie strategii zapisano wprost, że realizacja kierunków zaplanowanych działań „pozwoli na odejście od konieczności funkcjonowania instytucjonalnej pieczy zastępczej i zapewnienie podaży odpowiedniej do potrzeb liczby rodzinnych form pieczy zastępczej”. 

Dlatego też, z wielką nadzieją oczekiwaliśmy na kierunek zmian w projekcie ustawy o zmianie Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz niektórych innych ustaw, zgłoszonym do dyskusji i uzgodnień przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej we wrześniu 2021 r. Pomimo wielu kwestii, które uważamy za zbyt zachowawcze, w projekcie znalazło się wiele zapowiedzi budzących nadzieję na zmianę postaw, zgodnie z zapowiadanymi kierunkami działań o charakterze strategicznym. Jednak ostatnie propozycje korekt nowelizacji ze stycznia 2022 r. budzą zdumienie oraz zdecydowany sprzeciw. Nowe propozycje nie tylko niwelują dobre zapisy, ale także idą dokładnie pod prąd zapowiadanemu procesowi deinstytucjonalizacji, który przygotowywany jest zarówno w sferze polityki społecznej, jak i ochrony zdrowia.

Oto najważniejsze kwestie budzące nasz sprzeciw, na które zwracamy uwagę:

●  Hamowanie wynagrodzeń rodzin zastępczych. W pierwotnej wersji projektu ustawy proponowano rodzinie zastępczej zawodowej oraz prowadzącemu rodzinny dom dziecka miesięczne wynagrodzenie nie niższe niż kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę, obecnie 3.010 zł brutto (obowiązujące do dzisiaj przepisy wskazują kwotę 2.000 zł brutto), co dawało szansę na sensowną coroczną waloryzację. Obecnie proponuje się stałą kwotę 3100 zł brutto, co ponownie zamrozi tę stawkę, podczas gdy z zapowiedzi wynika, że w 2023 r. ma ona wzrosnąć do 4000 zł brutto. W związku z tym uważamy, że należy nie tylko powrócić do dotychczasowego brzmienia, ale podwyższyć stawki do 125% najniższego wynagrodzenia w przypadku zawodowych rodzin zastępczych i 150% w przypadku rodzin zastępczych prowadzonych w formule pogotowia opiekuńczego. Należy ponadto zezwolić samorządom na wybór pomiędzy umową cywilno-prawną, a umową o pracę. Wydaje się, że w tym przypadku powinno preferować się stabilne formy funkcjonowania, a nie promować „zatrudnienie śmieciowe”. To rozwiązanie jest kluczem rozwoju rodzinnej pieczy zastępczej.

●  Zgoda na tworzenie nowych placówek opiekuńczo-wychowawczych. W pierwotnej wersji projektu ustawy zaproponowano absolutny zakaz tworzenia nowych placówek opiekuńczo-wychowawczych typu socjalizacyjnego, interwencyjnego, specjalistyczno-terapeutycznego, regionalnych placówek opiekuńczo-terapeutycznych i interwencyjnych ośrodków preadopcyjnych. Wyjątek, czyli ewentualna możliwość otwarcia, dotyczył sytuacji, w której wniosek złożono w okresie wchodzenia w życie ustawy, zaś opinię na temat utworzenia placówki wydał Rzecznik Praw Dziecka. 

Nowa wersja projektu ze stycznia 2022 r. wycofuje de facto tę propozycję, umożliwiając otwieranie nowych placówek, gdy „jest to umotywowane szczególnymi potrzebami lokalnymi”. Jest to klasyczny przepis „niwelujący”. Powstaje pytanie jaka jest faktyczna intencja Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej i jak ma się ona do propozycji wskazanych w Strategii Rozwoju Usług Społecznych. Jesteśmy przekonani, że należy rozpocząć długofalowy proces otwierania się placówek na społeczność lokalną, nie zaś tworzenia nowych „niezbędnych” instytucji. Nie da się jednocześnie rozwijać pieczy rodzinnej i instytucjonalnej, ponieważ będzie to nie tylko bezsensowne, ale także generujące wysokie koszty zarówno społeczne jak i ekonomiczne, a przez to finansowo uniemożliwiające rozpoczęcie faktycznego procesu deinstytucjonalizacji. Ponadto ponownie podtrzymujemy konieczność zakazu (z 3 letnim vacatio legis) funkcjonowania kilku placówek w jednym budynku. Obecnie zaproponowany zapis w projekcie ustawy nadal podtrzymuje fikcję 14-osobowych placówek, które de facto funkcjonują w jednym budynku stanowiąc niejako zespół placówek i jedną instytucję.

●  Gorsze traktowanie dzieci z niepełnosprawnościami. Środowisko organizacji pozarządowych związanych z rodzinną pieczą zastępczą od dawna podnosi konieczność ujednolicenia standardu opieki dla dzieci pełnosprawnych i z niepełnosprawnościami. Zarówno w pierwotnym, jak i obecnym projekcie ustawy utrzymano limit liczby dzieci w regionalnych placówkach opiekuńczo-terapeutycznych do 30 dzieci oraz przepis zezwalający wojewodzie na zgodę na zwiększenie limitu do 45 dzieci. 

Niezrozumiałe jest różnicowanie sytuacji dzieci w różnych typach placówek. Obecnie obowiązujące przepisy wskazują, że w instytucjach na poziomie powiatu: placówkach opiekuńczo-wychowawczych może przebywać maksymalnie 14 dzieci, natomiast w instytucjach prowadzonych przez samorząd województwa: regionalnych placówkach opiekuńczo-terapeutycznych 30-45 dzieci. Powstaje zatem pytanie: dlaczego dzieci ze specjalnymi potrzebami mają gorsze warunki przebywając w dwukrotnie lub trzykrotnie większych placówkach niż inne dzieci- tylko dlatego, że placówki te są prowadzone są przez samorząd innego szczebla. 

Niezrozumiałe jest też dlaczego zrezygnowano z zapowiadanej próby ograniczenia powstawania nowych placówek regionalnych w ciągu najbliższych pięciu lat.

Zaskakująca jest też niechęć do wprowadzenia zapisów preferujących rodziny przyjmujące jako rodzina zastępcza lub przysposabiające dzieci z niepełnosprawnościami w zakresie korzystniejszych warunków do urlopu macierzyńskiego i świadczenia rodzicielskiego.

Dlatego też, organizacje obywatelskie skupione w Porozumieniu DI.2035 zdecydowanie protestują przeciwko takim zmianom, które w istocie mają storpedować i zatrzymać proces rozwoju usług rodzinnych i środowiskowych. Uważamy, że rozwiązania zaproponowane w projekcie ustawy stanowią istotną przeszkodę w procesie deinstytucjonalizacji usług społecznych i zdrowotnych w Polsce. Oczekujemy na poważny dialog, który umożliwi racjonalny proces rozwoju rodzinnej pieczy zastępczej i zastopuje tworzenie nowych instytucji dla dzieci, ale jednocześnie umożliwi obecnie działającym instytucjom otworzyć się na środowisko. Bo dziecko powinno dorastać w rodzinie, a nie w instytucji.